problemy z zajściem w ciążę forum
Picie alkoholu przed ciążą: wpływa na dziecko. Naukowcy z Norweskiego Instytutu Zdrowia Publicznego i Uniwesytetu w Bergen przeprowadzili badania, z których wynika, że picie alkoholu przed ciążą zwiększa ryzyko zaburzeń w rozwoju behawioralnym dziecka. Badania zostały opublikowane w piśmie "Psychiatria Dzieci i Nastolatków w Europie".
U młodych kobiet (do 35. roku życia) pragnących mieć dzieci operacja z reguły jest nieunikniona, gdyż konieczne jest m.in. usunięcie zrostów, aby kobieta mogła zajść w ciążę. Zabieg przeprowadza się w taki sposób, aby nie upośledzał płodności (niestety, po operacji w ciążę zachodzi tylko ok. 30% pacjentek).
Trzeba wziąć pod uwagę, że: skuteczność inseminacji jest bardzo niska w przypadku par, które starają się o dziecko od ponad trzech lat – długie i nieudane próby poczęcia są wskazaniem do in vitro; inseminacja jest przeciwwskazana w przypadku niedrożności jajowodów lub bardzo niskich parametrów nasienia;
Rozpoznanie niedoczynności tarczycy może zostać postawione jeszcze przed zajściem w ciążę. Pierwszym przykładem jest kobieta, która jest już leczona z powodu niedoczynności tarczycy, świadomie wraz z lekarzem endokrynologiem przygotowuje się do zajścia w ciążę odpowiednio zwiększając dawki lewotyroksyny.
Anne Hathaway znana z takich ról jak "Diabeł ubiera się u Prady", "Nędznicy" czy "Praktykant" ma 4-letniego syna Jonathana Rosebanksa Shulmana. Kilka dni temu internet obiegła informacja o tym, że gwiazda i jej mąż Adam Shulman spodziewają się drugiego dziecka. Informację tę Anne Hathaway podała na swoim koncie na Instagramie.
nonton 2 days 1 night season 4 2021 sub indo. Witam, O niepłodności możemy mówić, dopiero wtedy gdy dana para współżyjąc ze sobą średnio 3-4 razy tygodniowo, nie może zajść w ciążę przez rok czasu. Oczywiście może mieć Pani problemy z płodnością, skoro współżyjąc z kilkoma mężczyznami nie może Pani zajść w ciąże. Ma Pani nieregularne cykle, bóle brzucha. Myślę, że nie zaszkodzi standardowa wizyta u ginekologa(badanie ginekologiczne, usg ginekologiczne). Może uda się podczas podstawowej wizyty coś znaleźć. Następnie w razie niepowodzenia przez rok czasu, radziłbym się zgłosić do specjalistycznej przychodni leczenia niepłodności, dobrze jak takim problemem zajmuje się ktoś doświadczony;) Pozdrawiam i życzę powodzenia aby się udało;)
Wielki TEST kobiecej płodności! Sprawdź swoją płodność i otrzymaj spersonalizowane wskazówki Wielki Quiz o plemnikach! 80% odpowiada źle - sprawdzisz się? 🎁 Prezent - 40% rabatu na badanie nasienia ODBIERZ TERAZ lub po quizie. Postów: 568 316 Koniczynka31 wrote: Wiecie, jestem osobą wierzaca. Tym bardziej ciężko mi zrozumieć, dlaczego nadzieja została mi zabrana. Nadzieja, która żyłam od 2 miesięcy. Tak bardzo chciałabym zostać mama... Teraz nic mnie już nie cieszy. Nie potrafię iść dalej. Boje się, że zwariuje. 2 lata starań. Ciąża od początku była obstawiona lekami. Nie umiem jeść. Schudłam 2 kg przez 5 dni. Ciągle tylko siedzi mi w głowie pytanie, dlaczego... Ciągle płaczę i nie potrafię przestać... Postaraj się myśleć inaczej... Właśnie dostałaś nadzieję, że Twoje ciało jest zdolne do poczecia dziecka. Pamiętam jak rozmawiałm z moja panią gin, gdy szłam do niej już wiedząc, że stracę moją pierwszą ciążę. Byłam tak samo załamana jak Ty, ale ona mi wtedy właśnie tak powiedziała, że należy z tego wyciągnąć taki pozytyw, że wiemy, że coś zaskoczyło. I że dla niej to ważna i dobra informacja. Zamiast na drożnośc jajowodów (którą planowałyśmy jak stymulacje będą bezowocne) wysłała mnie szybko na hiseroskopię, żeby wyciąć małego mięśniaka (o którym wszyscy lekarze wcześniej mówili, że można go ignorować, bo mały i tak z boku). I widocznie w wielu przypadkach tak jest i pewnie dlatego ona nie słała mnie na ten zabieg od razu (taki lekarz ma przecież doświadczenie), ale obie ustaliłyśmy, że jeśli to może nawet w małym stopniu mieć wpływ, to jednak pozbywamy się od razu. I tak było. I wiedz, że też bardzo się bałam, naczytałam się, że wycinanie mięśniaka to też ryzyko powikłań, że blizna po nim może też uniemożliwić zagnieżdzenie, jeśli zarodek wgryzie się za blisko niej, itd itd. Okazało się, że zabieg poszedł bardzo sprawnie i wszystko było OK. Masz prawo teraz czuć wszystko to, co czujesz. Masz prawo się bać, bo spotykają Cię rzeczy nowe, nieznane i trudne. Masz prawo płakać i rozsypać się na kawałki. Bo to, co Cię spotkało jest po prostu cholernie smutne i bolesne. Teraz jest czas na żałobę i lepiej to przepłakać, żeby móc za jakiś czas zamknąć ten rozdział i zaczać kolejny. Zawsze trzeba wierzyć, że kolejnym razem znowu się uda i tym razem zakończenie będzie szczęśliwe. Bo dlaczego miałoby tak nie być? Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca, 22:42 Miphuhiz, Monika7, Przytulasek lubią tę wiadomość Starania od 💔 - 5 tc. 🩺 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - Ovitrelle. 🍀⏸ - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL) 🍀⏸ - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 🍀⏸ - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 🍀❤️ Zarodek 2,6 mm z ♥ 🍀❤️ CRL 20 mm. Słyszałam ♥ 🍀❤️ CRL 28 mm. 160u♥ 🍀❤️ CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk 👩 Teraz: Euthyrox 112 (1x1), MAMADHA Premium Plus (1x2), MagB6 (3x1), Luteina (2x1), Neoparin (od Acard 150 zakwas z buraka ✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S 💉 Czynnik V (R2) - wskazanie do stosowania heparyny od potwierdzenia ciąży w USG Koniczynka31 Przyjaciółka Postów: 164 34 Ja też mam mięśniaka, którego lekarz kazał wyciąć. Już nawet byłam umówiona na kwalifikacje do zabiegu, ale 2 dni przed zrobiłam test i był pozytywny. W ciąży mi zaczął rosnąć... Kate1811 lubi tę wiadomość Postów: 1880 1363 Koniczynka31 wrote: MayMasza mi lekarz kazał odstawić Accofil po potwierdzeniu ciazy beta. Mam żal do niego, bo może gdybym to brała to ten dzidziuś nadal by żył... Hmm to dziwne... Bo accofil często bierze się OD pozytywnego testu(tak było w moim przypadku). Natomiast nie będę podważać jego kompetencji bo co lekarz to metoda. Immunologia ma wpływ na ciążę tylko w 1trymestrze, późniejsze komplikacje podobno nie są już z nią powiązane. Taka informacje dostałam od immunologa. Clausix ma rację. Nie możesz się obwiniać. Na tym etapie tak naprawdę nie mamy za dużego wpływu na przebieg ciąży. Możemy jedynie odpoczywać ale to nie zagwarantuje sukcesu. To jest tak wczesny etap, gdzie dzieciątko probuje się dobrze 'usadowic'. Pozwól sobie na smutek i emocje. Musisz to przejść 'po swojemu ' ♥️ Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca, 05:02 Witamina D -> 78 HSG 2019 -> drożne AMH 1,91 badanie nasienia 2019 vs 2021 morfologia 4% -> 3% ❌ Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅ Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅ Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌) Ruchome 58,14 %(2021) ✅ Postów: 3681 2495 Koniczynka ja też zgadzam się z Maszka że raczej accofil jest włączany po pozytywnym teście lub nawet wcześniej już po owulacji a nie odstawiany po pozytywnej becie 😳 śmiało mi przez myśl przeszło że to przez to się nie udało ... Przepraszam...to tylko moja opinia on jest lekarzem ale no grubą nicią to szyte. Juliet lubi tę wiadomość 👶🏻 15tc 💔/ 9 tc💔 CB / CB ❌Toczeń Układowy-NIE aktywny ✔️ ❌ANA 4 (RNP/Sm+++, SS-A +++,Ro-52 +++, SS-B +) ❌ MTHFR A1298C -homozygota ❌ Homocysteina 13,3 ✔️Kwas foliowy 13,60 (3,10-20,50) ➖ 990 (187-883) ➖Wit D 112,60 (100-200 potencjalnie toksyczny) ➖DHEA-S 113,4 (96-512) ✔️ IO -> Gluk 93, Ins-8,3 ->H 1,91 (jest ok ale wzrosło z 1,36) ✔️TSH 1,69 ➖LH/FSH -> 15,21/7,98 -> 1,90 ✔️AMH 2,26 ✔️Prolaktyna 3dc 16,00ng/ml ✔️Badanie nasienia Lipiec 2022 - 57cs 🍀 --> Laparoskopia Postów: 1906 1942 Koniczynka31 wrote: Ja też mam mięśniaka, którego lekarz kazał wyciąć. Już nawet byłam umówiona na kwalifikacje do zabiegu, ale 2 dni przed zrobiłam test i był pozytywny. W ciąży mi zaczął rosnąć... Polubiłam przez przypadek, przepraszam. Podczytuje tu Was. Pozwól sobie na płacz, na smutek, masz do tego prawo. To wszystko co teraz czujesz jest normalne. Czy kiedyś będzie lepiej? Na pewno dasz rade, jak każda z Nas, w pewnym momencie poczujesz, że znów musisz walczyć i to da Ci jakiś sens. A co do acco to proponuje abyś miała zalecenia dobrego immunologa, bo bierze się go do 12tc MayMasza lubi tę wiadomość starania od 2016 *IVF ☹️ *IVF ✓ Transfer 🥳 Nic nie boli bardziej, niż śmierć spełnionego marzenia 💔 💔 Oleńka 34tc [*] 💔👼🏼 Walczymy dalej 🍀 *IVF °7 komórek 🤩 wszystkie zapłodnione ° 6 blastek 🤩 ✓ transfer - CB 💔 ✓ transfer - 😞 ✓ transfer - 😞 ✓ transfer 🙏🏻✊🏻❤️ 5dpt- beta: 15,91 7dpt- 66,08 9dpt- 199,48 11dpt- 544,04 13dpt- 1701,08 19dpt- pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 25dpt- jest ❤️🙏🏻🌈🥰 Nasz cudzie trwaj! 🙏🏻🙏🏻🙏🏻❤️🌈 Mamy ❄️❄️ Koniczynka31 Przyjaciółka Postów: 164 34 Boże, czyli jednak to mogło być przez ten brak Accofilu ja nie wiem co dalej zrobię ze sobą... Teraz przez jego niekompetencje będę musiała jeszcze przechodzić przez zabieg Podacie mi namiary na Waszych immunologow? Postów: 53 11 Koniczynka31 wrote: Wiecie, jestem osobą wierzaca. Tym bardziej ciężko mi zrozumieć, dlaczego nadzieja została mi zabrana. Nadzieja, która żyłam od 2 miesięcy. Tak bardzo chciałabym zostać mama... Teraz nic mnie już nie cieszy. Nie potrafię iść dalej. Boje się, że zwariuje. 2 lata starań. Ciąża od początku była obstawiona lekami. Nie umiem jeść. Schudłam 2 kg przez 5 dni. Ciągle tylko siedzi mi w głowie pytanie, dlaczego... Ciągle płaczę i nie potrafię przestać... Myślę , że w kontekście wiary , to jest bardzo trudne. Człowiek wierzy , modli się i ufa Bogu , że wszystko będzie dobrze.. Myślę , że masz prawo i pewnie czujesz złość , czy gniew do Boga , tym bardziej w takiej sytuacji ...To jest normalne i ludzkie. Ja np sama miałam okres w życiu , kiedy się ciągle modliłam o to by mieć dziecko i czułam ciągłe rozczarowanie ..Teraz modlę się do Boga tylko o to , żeby dał mi to, co dla mnie będzie najlepsze... Ty przeżyłaś straszną tragedię , ale myślę , że Bóg też tego nie chciał i chcę być w tym cierpieniu przy Tobie ... Po prostu trzeba czasu , może rozmowy z Kimś , kto jest bliżej Boga niż my.... I tak sobie jeszcze nieśmiało pomyślałam ( nie chcąc jakoś urazić ), że może jak z czasem nadal będzie Ci trudno , to możesz skorzystać z pomocy jakiegoś specjalisty : psychologa ?Kogoś kto wysłucha , pomoże przez to przejść... No, ale to oczywiście to indywidualna sprawa. Dla niektórych to jest tak intymne i trudne , że chce to tylko przeżyć z najbliższą osobą. Albo po prostu bardziej wartościowe i pomocne jest wsparcie kobiet , co przeżyły to samo ( bo kto lepiej zrozumie ? ) , niż jakiejś tam pani mgr. Życzę dużo siły ... Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca, 11:58 " Zycie jest straszne , ale ja postanowiłem , że jest piękne " Bogumił Hrabal Starania od ok. 2 lat . Laparoskopia ok jajowody drożne. Prolaktyna bardzo wysoka- leki . Nasienie partnera- parametry do poprawy. Postów: 568 316 Koniczynka31 wrote: Ja też mam mięśniaka, którego lekarz kazał wyciąć. Już nawet byłam umówiona na kwalifikacje do zabiegu, ale 2 dni przed zrobiłam test i był pozytywny. W ciąży mi zaczął rosnąć... Koniczynka, to usuń teraz tego mieśniaka. Bo on ogólnie może uniemożliwiać/utrudniać zagnieżdżanie a w bardziej zaawansowanej ciąży nie musi ale może stwarzać dla niej różne ryzyka. A po co mieć taki stres dodatkowy. U Ciebie to raczej nie on namieszał, bo zarodek się zagnieździł i początkowo rowijał się dobrze U mnie od samego początku było źle. Gdybyś jednak musiała mieć ten zabieg łyżeczkowania, to zapytaj czy mogliby wyciąć tego mięśniaka wtedy... Przepraszam, że tak wprost piszę, wiem, że trudno Ci nawet o tym myśleć teraz. Ale wydaje mi się, że to powinno być możliwe. Ja się na immuno nie znam... ale faktycznie dziewczyny mogą mieć rację, żebyś poszukała dobrego immunolog, bo jeśli one ten lek brały inaczej niż ty to... może być tu coś na rzeczy. Kiedyś poszukując informacji na temat wszelkich badań i w jakiej kolejności i po co robić (bo lekarze wciąż mnie olewali a ja bardzo chciałam, żeby w końcu od czegoś zacząć), to trafiłam na ten pamiętnik: Tu jest bardzo dużo wiedzy. Na drugiej stronie masz kilka nazwisk i jak się do nich dostać. Myślę, że możesz nawet sama kojarzyć tę dziewczynę z jakiegoś wątku. A dziewczyny stąd może podpowiedzą kogoś jeszcze. Starania od 💔 - 5 tc. 🩺 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - Ovitrelle. 🍀⏸ - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL) 🍀⏸ - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 🍀⏸ - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 🍀❤️ Zarodek 2,6 mm z ♥ 🍀❤️ CRL 20 mm. Słyszałam ♥ 🍀❤️ CRL 28 mm. 160u♥ 🍀❤️ CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk 👩 Teraz: Euthyrox 112 (1x1), MAMADHA Premium Plus (1x2), MagB6 (3x1), Luteina (2x1), Neoparin (od Acard 150 zakwas z buraka ✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S 💉 Czynnik V (R2) - wskazanie do stosowania heparyny od potwierdzenia ciąży w USG Koniczynka31 Przyjaciółka Postów: 164 34 Dziewczyny, zaczęłam krwawic Postów: 2962 2639 Izaja wrote: Juliet, a jak u Ciebie wyglądały krwawienia w ciszy z Synkiem? Pamiętasz? Kiedy się pojawiły, czy była to pojedyncza sytuacja i czy został znaleziony powód? Ja plamiłam, jak podali mi leki poronne, to zdążyłam dojechać pod dom. Najpierw pamiętam okropny ból pochwy, lędźwi i brzucha, a później potok krwi. Duże skrzepy, krew, a później jajo i dalej skrzepy i krew. Ból był na prawdę duży, brałam przeciwbólowe, ale one nie działają na złamane serce niestety 😪 Nie szukaliśmy powodu, chciałam jak najszybciej to przejść. Szybko wróciłam do pracy, żeby tylko o tym nie myśleć, ale wracało 😥 Przyjęłam, że tak się po prostu zdarza i że mógł być wadliwy plemnik. Później zrobiliśmy badania nasienia i faktycznie sporo wadliwych plemników. Morfo 2%. Po kuracji fertilmanem plus zaskoczyło zdrowe dzieciątko 🥰 - cień ⏸🍀 10dpo - ⏸ 🍀 11dpo - beta 44 🤞🥰 13dpo - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍 - 1340g 🥰💙 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g - 3920g 💙 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙 💔 9tc poronienie zatrzymane Starania od Nasienie: Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔ Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔ Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔ Ruchome 70,28% (> 40%) ✔ Morfologia 2% (> 4%) ➖ Zwiększona lepkość ➖ Postów: 2962 2639 Koniczynka31 wrote: Twierdzi, że lepiej indukowac to w warunkach szpitalnych, bo brałam heparyne i nigdy nie wiadomo jak zareaguje mój organizm jak zacznie się krwawienie. Poza tym ponoć jak jest zabieg to jest większa szansa, że tam nic nie zostanie, bo ponoć też jest to później ryzyko do pojawienia się jakiejs choroby tak bardzo boję się zabiegu Pod kątem dalszych starań oczywiście... Ja uważam, że lepiej jakbyś pojechała na indukcję. Żebyś nie dostała jakiegoś zakażenia. - cień ⏸🍀 10dpo - ⏸ 🍀 11dpo - beta 44 🤞🥰 13dpo - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍 - 1340g 🥰💙 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g - 3920g 💙 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙 💔 9tc poronienie zatrzymane Starania od Nasienie: Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔ Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔ Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔ Ruchome 70,28% (> 40%) ✔ Morfologia 2% (> 4%) ➖ Zwiększona lepkość ➖ Postów: 2962 2639 Koniczynka31 wrote: Dziewczyny, zaczęłam krwawic Wiem, że zabrzmi słabo, to co teraz napiszę, ale w tej sytuacji to dobrze, że zaczęło się samo. Poobserwuj się kilka dni i pojedź na izbę, żeby sprawdzili czy wszystko prawidłowo się oczyszcza. - cień ⏸🍀 10dpo - ⏸ 🍀 11dpo - beta 44 🤞🥰 13dpo - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍 - 1340g 🥰💙 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g - 3920g 💙 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙 💔 9tc poronienie zatrzymane Starania od Nasienie: Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔ Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔ Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔ Ruchome 70,28% (> 40%) ✔ Morfologia 2% (> 4%) ➖ Zwiększona lepkość ➖ Postów: 1906 1942 Koniczynka31 wrote: Boże, czyli jednak to mogło być przez ten brak Accofilu ja nie wiem co dalej zrobię ze sobą... Teraz przez jego niekompetencje będę musiała jeszcze przechodzić przez zabieg Podacie mi namiary na Waszych immunologow? dr Sydor przyjmuje w Krakowie i Tarnowie Trzymaj sie starania od 2016 *IVF ☹️ *IVF ✓ Transfer 🥳 Nic nie boli bardziej, niż śmierć spełnionego marzenia 💔 💔 Oleńka 34tc [*] 💔👼🏼 Walczymy dalej 🍀 *IVF °7 komórek 🤩 wszystkie zapłodnione ° 6 blastek 🤩 ✓ transfer - CB 💔 ✓ transfer - 😞 ✓ transfer - 😞 ✓ transfer 🙏🏻✊🏻❤️ 5dpt- beta: 15,91 7dpt- 66,08 9dpt- 199,48 11dpt- 544,04 13dpt- 1701,08 19dpt- pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 25dpt- jest ❤️🙏🏻🌈🥰 Nasz cudzie trwaj! 🙏🏻🙏🏻🙏🏻❤️🌈 Mamy ❄️❄️ Postów: 993 416 Koniczynka przykro mi, tule Cię mocno 🤗 Tu chyba nie ma dobrego wyjścia. "Łatwiej" będzie Ci to przejść w domu z mężem, ale znowu bezpiecznien pod okien lekarzy 🙄 Musicie z mężem podjąć decyzję, co będzie rozsądniejsze. 👱♀️Dominika, 26 🙋♂️ Sebastian, 30 👱♀️Io ❌ - > metformina 750mg Morfologia ✅ Tsh 1,05 ✅ Witamina D3 ❌ Ferrytyna ✅ 🙋♂️ Morfologia ✅ Badanie nasienia ✅ Postów: 53 11 Kate1811 wrote: dr Sydor przyjmuje w Krakowie i Tarnowie Trzymaj sie Jak mogę dopytać , to dr. Wojciech Sydor ? czy inne imię ? " Zycie jest straszne , ale ja postanowiłem , że jest piękne " Bogumił Hrabal Starania od ok. 2 lat . Laparoskopia ok jajowody drożne. Prolaktyna bardzo wysoka- leki . Nasienie partnera- parametry do poprawy. Postów: 993 416 Dziewczyny jak bierzecie metformine i chcecie wypić kieliszek winka na endometrium to w ten dzień też zażywacie lek? 👱♀️Dominika, 26 🙋♂️ Sebastian, 30 👱♀️Io ❌ - > metformina 750mg Morfologia ✅ Tsh 1,05 ✅ Witamina D3 ❌ Ferrytyna ✅ 🙋♂️ Morfologia ✅ Badanie nasienia ✅ Postów: 3737 2307 Dominika96 wrote: Dziewczyny jak bierzecie metformine i chcecie wypić kieliszek winka na endometrium to w ten dzień też zażywacie lek? Generalnie się nie powinno, bo obciąża wątrobę, ale ja biorę jeżeli wypije jeden drink czy piwo. Jak jest impreza jakaś większa typu wesele, to nie biorę. Dominika96 lubi tę wiadomość 30 lat, Hashi, IO, od - 💔6 tc - 💔 cp 💊 Euthyrox 50/75, Metformina 500, Fertistim, Acard 150, NAC Glukoza - 87,2 -> 84,5 ✅ Insulina - 16,6 -> 7,1 ✅ HOMA-IR - -> 1,48 ✅ TSH 1,93 ✅ FT3 2,96 ✅ FT4 1,28 ✅ HSG ✅ AMH - 1,72 ✅ FSH - 10,4 ✅ LH - 10,2 ✅ Estradiol - 29,6 ✅ Prolaktyna - 511 ❌ wit D - 24,1 -> 35,4 ✅ Krzywa glukozy: 88,6 -> 67,6 -> 80,6 Krzywa insuliny: 10,8 -> 40,9 -> 48,2 przeciw kardiolipinie (IgM i IgG) - ujemny ✅ ATG - 450 IU/ml ❌ ATPO - 10,6 IU/ml ✅ Nasienie M -> 💊 Fertilman Plus 2x1 tab: Koncentracja 19,12 mln/ml (norma >15) -> 75,25 mln/ml ✅ Całkowita liczba 66,92 mln (norma >39) -> 188,13 mln ✅ Ruch postępowy 15,14% (norma >32%) -> 74,67 % ✅ Ruchome 25,95% (norma >40%) -> 84,89 % ✅ Morfologia 3% (norma >4%) -> 6% ✅ "Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." Postów: 1906 1942 Przytulasek wrote: Jak mogę dopytać , to dr. Wojciech Sydor ? czy inne imię ? Tak, to on Przytulasek lubi tę wiadomość starania od 2016 *IVF ☹️ *IVF ✓ Transfer 🥳 Nic nie boli bardziej, niż śmierć spełnionego marzenia 💔 💔 Oleńka 34tc [*] 💔👼🏼 Walczymy dalej 🍀 *IVF °7 komórek 🤩 wszystkie zapłodnione ° 6 blastek 🤩 ✓ transfer - CB 💔 ✓ transfer - 😞 ✓ transfer - 😞 ✓ transfer 🙏🏻✊🏻❤️ 5dpt- beta: 15,91 7dpt- 66,08 9dpt- 199,48 11dpt- 544,04 13dpt- 1701,08 19dpt- pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 25dpt- jest ❤️🙏🏻🌈🥰 Nasz cudzie trwaj! 🙏🏻🙏🏻🙏🏻❤️🌈 Mamy ❄️❄️ Postów: 993 416 Dzięki Clausix ☺️ a jest jakiś naturalny sposób, lek na przedłużenie fazy luteinowej? 👱♀️Dominika, 26 🙋♂️ Sebastian, 30 👱♀️Io ❌ - > metformina 750mg Morfologia ✅ Tsh 1,05 ✅ Witamina D3 ❌ Ferrytyna ✅ 🙋♂️ Morfologia ✅ Badanie nasienia ✅ Postów: 3681 2495 Dominika96 wrote: Dzięki Clausix ☺️ a jest jakiś naturalny sposób, lek na przedłużenie fazy luteinowej? Mi ogół oe Duphaston wydłużył fazę lutealna . Po długotrwałym braniu jakoś organizm się nauczył tego i teraz nawet jak nie biorę to mam tak czy siak 16dni FL. 👶🏻 15tc 💔/ 9 tc💔 CB / CB ❌Toczeń Układowy-NIE aktywny ✔️ ❌ANA 4 (RNP/Sm+++, SS-A +++,Ro-52 +++, SS-B +) ❌ MTHFR A1298C -homozygota ❌ Homocysteina 13,3 ✔️Kwas foliowy 13,60 (3,10-20,50) ➖ 990 (187-883) ➖Wit D 112,60 (100-200 potencjalnie toksyczny) ➖DHEA-S 113,4 (96-512) ✔️ IO -> Gluk 93, Ins-8,3 ->H 1,91 (jest ok ale wzrosło z 1,36) ✔️TSH 1,69 ➖LH/FSH -> 15,21/7,98 -> 1,90 ✔️AMH 2,26 ✔️Prolaktyna 3dc 16,00ng/ml ✔️Badanie nasienia Lipiec 2022 - 57cs 🍀 --> Laparoskopia Zainteresują Cię również: Treści zawarte w serwisie OvuFriend mają charakter informacyjno - edukacyjny, nie stanowią porady lekarskiej, nie są diagnozą lekarską i nie mogą zastępować zasięgania konsultacji medycznych oraz poddawania się badaniom bądź terapii, stosownie do stanu zdrowia i potrzeb kobiety. Korzystając z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. W każdej chwili możesz swobodnie zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich zapisywaniu. Dowiedz się więcej. PRZEJDŹ DO STRONY
paati1919 doskonale Cię rozumiem. Sama przez to przechodziłam. Do czwartego miesiąca wmawiałam sobie, że to nic takiego. Po pół roku poszłam do ginekologa, który stwierdził, że według niego to naprawdę krótko. On już nawet nie mówił o roku tylko o dwóch jako o normie czasu potrzebnego niektórym parom do zajścia w ciążę. Mimo to zaproponował badania - bardzo drogie. Wróciłam do domu i staraliśmy się dalej. Nie zrobiłam tych badań. W 11 cyklu się udało. W 12 miałam wrócić do ginekologa... Wróciłam, ale żeby potwierdzić ciążę. Teraz czekamy żeby utulić nasze maleństwo w ramionach. Nie chcę żebyś pomyślała że namawiam Cię do tego żebyś nie robiła badań. Ja ich nie zrobiłam tylko dlatego, że nie było nas stać. (lekarz na kasę chorych to w ogóle nie chciał podejmować tematu, śmiał się z tych moich 6 miesięcy starań... :/ ). Przez co przechodzi kobieta starająca się o dziecko wie tylko ten, kto sam to przeżył. Tego nie da się opisać. Przynajmniej ja nie umiem. Nie wiem czy jesteś wierząca. Ale mi bardzo pomogła modlitwa. Kiedy tak na prawdę powierzyłam Bogu to czy mam być matką czy nie, stał się cud. Prawdziwy. O ciąży dowiedziałam się w Wigilię - tuż przed kolacją... 3mam kciuki, nie trać nadziei, niektórzy muszą poczekać dłużej na szczęście, myślę, że warto
Witam jestem nową uczestniczka tej stronki i zauważyłam ze jest bardzo przydatna , aczykolwiek można napisać o swoich problemach która prawie każda kobieta miała. Zwracam się do was z problemem z zajściem w ciąże, wraz z narzeczonym staramy się 7 miesięcy o maleństwo i nic. Wcześniej jak i teraz chodziłam do ginekologa i pewnego dnia wylądowałam w szpitalu na oddziale Ciążowym ponieważ wykryto zapalenie jajników. Lekarz przepisywał mi leki aby je wyleczyć, i udało się, lecz kilka miesięcy temu pojawił się torbiel który pękł, obniżyła mi się macica. Obawiam się tez przypadku raka jajników. U mnie w rodzinie jest dziedziczny raz piersi, jak i rak jajników. Moja mama będąc nastolatka, poroniła pierwszego synka w czwartym miesiącu ciąży, lecz udało się zwalczyć ten problem. Chciałabym się dowiedzieć czy problem tkwi w tym, czy może w czym innym Proszę o Udzielanie się w komentarzach na ten temat.
Witam, jestem 24-letnią kobietą po dwóch porodach siłami natury, potem się rozstałam z mężem, wzięliśmy rozwód, ja sama wychowywałam dzieci. Po jakimś czasie spotkałam innego faceta, w wieku 39 lat. Jesteśmy ze sobą i staramy się mieć dziecko, ale problem polega na tym, że z nieznanych nam powodów nie mogę zajść w ciążę :(. Żeby mieć lepszy obraz dni płodnych próbowałam obliczyć swoje dni płodne i niepłodne w kalendarzykach, które są dostępne na stronach internetowych, tylko już od samego początku mam problem, bo nie mam stałego cyklu 28 dni jak inne kobiety. Pierwszym problemem jest to, że moje miesiączki się wahają i przerwy między poszczególnymi miesiączkami trwają albo 23, 25, 24, naprawdę różnie, więc jak mam wyliczyć dni płodne, nie znam się na tym, a bardzo mi i partnerowi zależy na dziecku - naszym dziecku i rodzeństwie dla dwójki dzieci, które już posiadam. Bardzo proszę o pomoc. 1. Jak obliczyć kiedy mam dni płodne? 2. Dlaczego moje przerwy między miesiączkami tak się wahają? 3. Dlaczego nie mogę zajść w ciążę? Dodam odnośnie pytania 3, że staramy się od kilku miesięcy i nic, w pozycjach, które zwiększają szanse na ciążę, bez żadnych środków nawilżających, żadne z nas nie miało nigdy problemów z tym tematem ani żadnych chorób. Nie licząc tego, że ja w kwietniu zeszłego roku miałam zabieg, gdyż wykryto u mnie "signa infectionis hpv in epithelio plano colli uteri", potem zabieg, ale robiłam już kontrolną cytologię i wyszło wszystko dobrze, Mój ginekolog powiedział, że z ciążą nie będzie problemów, ale coś jest nie tak, skoro nic się nie dzieje. Przez to wszystko napięcie w naszym związku rośnie i oboje zaczynamy się oskarżać, że to nasza wina, że z każdym z nas coś jest nie tak. Bardzo proszę o pomoc.
problemy z zajściem w ciążę forum