procol harum a whiter shade of pale tekst

Whiter Shade Of Pale. C C/B Am Am/G We skipped the light fandango F F/E Dm Dm/C turned cartwheels 'cross the floor G G/F Em G/D I was feeling kinda seasick C C/B Am Am/G but the crowd called out for more F F/E Dm Dm/C The room was humming harder G G/F Em G/D as the ceiling flew away C C/B Am Am/G When we called out for another drink F F/E Dm Procol Harum. Procol Harum are a British rock band, formed in 1967, which contributed to the development of progressive rock, and by extension, symphonic rock. Their best-known recording is their 1967 single "A Whiter Shade of Pale". Although noted for its baroque and classical influence, Procol Harum's music also embraces the blues, R&B and soul. Procol Harum is an English rock band formed in 1967. Their best-known recording is the 1967 hit single “A Whiter Shade of Pale”, one of the few singles to have sold over 10 million copies. Although noted for their baroque and classical influence, Procol Harum’s music is described as psychedelic rock and proto-prog. Most Popular Collab!! One of the all time most recognizable songs from the late 1960s , we've put together for your enjoymentThanks to Misi for the invit The crowd called out for more. The room was humming harder. As the ceiling flew away. When we called out for another drink. The waiter brought a tray. And so it was that later. As the miller told his tale. That her face, at first just ghostly. Turned a whiter shade of pale. nonton 2 days 1 night season 4 2021 sub indo. „Bielszy odcień bieli” – wielki przebój ubiegłego wieku. W latach 70-ych chyba żadna dyskoteka i prywatka (dziś: domówka) nie mogła się bez tego utworu obyć. Dlaczego ten utwór zawojował w swoim czasie wszystkie listy przebojów, a dziś zajmuje miejsce na liście Top 500 piosenek wszech czasów? „A Whiter Shade of Pale” (dosłowny tytuł polski Bielszy odcień bladości, przyjęty ogólnie Bielszy odcień bieli), to debiutancki przebój brytyjskiej grupy rockowej Procol Harum. Singiel z utworem osiągnął szczyty list przebojów w kilkunastu krajach i stał się wizytówką zespołu. Utwór nagrano w studiu „na żywo”, bez montażu – w trzech podejściach. Kilka dni później nagrano utwór ponownie, z nowo pozyskanym perkusistą, wersja została jednak uznana za gorszą i do rozpowszechniania weszło nagranie pierwotne. Główny motyw muzyczny utworu grany, na organach Hammonda, jest zainspirowany przez Arię na strunie G z III Suity Orkiestrowej D-Dur Jana Sebastiana Bacha – nie jest jednak dosłownym cytatem muzycznym. Słychać również odniesienie do bachowskiej kantatyWachet auf, ruft uns die Stimme. Te nawiązania do muzyki klasycznej świadczą o wielkiej muzykalności zespołu i ich niewątpliwej erudycji muzycznej. frameborder=”0″ allowfullscreen> Utwór cechuje się nieco psychodelicznym tekstem Keith Reida. Według autora tytuł wpadł mu do głowy na imprezie. Sam tekst powstał jako luźny ciąg skojarzeń (strumień świadomości). W oryginale kompozycja miała 4 zwrotki, lecz na singlu znalazły sie tylko dwie. Trzecia i (rzadziej) czwarta jest wykonywana wyłącznie na koncertach Procol Harum na żywo. Zwrot a whiter shade of pale od tego czasu stał się w angielszczyźnie popularnym stałym związkiem frazeologicznym i jest często parafrazowanydo formy Xer shade of Y (jakiś odcień czegoś). Polskie – dość zgrabne, lecz niezbyt dosłowne tłumaczenie tytułu (bielszy odcień bieli) również doczekało się parafraz – np. w tytule audycji radiowej Programu III Polskiego Radia Bielszy odcień bluesa. Przeszliśmy od fandanga Do serii skocznych „gwiazd” Czułem się jak po sztormie Lecz tłum zagrzewał nas Narastał szum i jazgot I pułap się zatracił Na znak, że w szkle znów widać dno Kelner przyszedł z tacą I było tak, że potem W czas dziwnych opowieści Jej twarz, już przedtem blada Wpadła w bieli, odcień bielszy To samo z siebie – rzekła Jak jest naprawdę – widać Lecz spojrzałem w swoje karty I jej nie pozwoliłem By w szesnastce dziewic Westy Miała udać się na brzeg I choć oczy miałem wciąż otwarte Równie dobrze mógłbym zamknąć je I było tak, że potem W czas dziwnych opowieści Jej twarz, już przedtem blada Wpadła w bieli, odcień bielszy To brzeg już – wyszeptała Choć wokół było morze Więc zabrałem ją przed lustro I by mogła oprzytomnieć Rzekłem – Tyś syreną chyba i Neptuna pragniesz zwieść Lecz tak smutny mi posłała uśmiech Że od razu zgasł mój gniew I było tak, że potem W czas dziwnych opowieści Jej twarz, już wcześniej blada Wpadła w bieli, odcień bielszy Jak muzyka jest chlebem miłości Tak jej królem jest śmiech A gdy tył się staje przodem To bezecność cnotą jest Moje usta, natenczas – jak kartka Wyślizgnęły się mej głowie I już śmiało daliśmy nurka W to oceaniczne łoże Ta piosenka to znowu przykład utworu, który sam w sobie jest na tyle treściwy i „ostateczny”, że jakakolwiek próba poprawiania go nie ma właściwie sensu. To, że nagrano ponad 900 coverów tego utworu, o niczym jednak nie świadczy. Jedynym uzasadnieniem dla ponownego wykonania tej piosenki jest przypominanie jej nowym kręgom słuchaczy. I z takim podejściem mogę się zgodzić, pod warunkiem, że nowa wersja doda utworowi czegoś ciekawego. Wersja Annie Lennox jest najbardziej znaną próbą wykonania tego utworu. Rzetelna, prawdziwe, nieśmiertelna. Interpretacja Annie bardziej podoba mi się nawet niż oryginał; wokalistce udało się złapać ten odjechany klimat, jaki jest w tekście. frameborder=”0″ allowfullscreen> Nie stroniący od coverów Joe Cocker ponownie pokazuje swoją klasę. Jego wersja nie ingeruje w muzykę ani tekst. To tylko kolejna, ciekawa próba tego wielkiego interpretatora muzyki. frameborder=”0″ allowfullscreen> Podobnie jest w następnym przypadku. Zulema, wokalistka specjalizująca się w muzyce disco oraz rythm&blues, pozwoliła sobie jedynie na lekkie rytmiczne ożywienie akompaniamentu. Dzięki temu piosenka nieznacznie zmieniła charakter, jednak cały czas jest wierna oryginałowi. frameborder=”0″ allowfullscreen> Słuchając wersji instrumentalnej w wykonaniu The London Symhpony Orchestra trzeba się mocno skoncentrować, żeby nie pomylić tego wykonania z wersją klasyczną. Zapożyczenia z Bacha zdecydowały, że piosenka „Bielszy odcień bieli” brzmi dostojnie, niemalże klasycznie. Sama warstwa muzyczna oddaje jednak tylko część prawdy na temat utworu, stąd wersje instrumentalne mogą być tylko atrakcyjne dla ucha. Po prostu ładne. frameborder=”0″ allowfullscreen> Przykre, że tego typu piosenka, nieco podniosła, niewątpliwy symbol lat 70-ych ubiegłego wieku, poddawana jest próbom stylizacyjnym. Przy innych piosenkach tego typu zabiegi nie przeszkadzają, tutaj jednak stylizacja np. na reggae jest raczej nieporozumieniem. Przykładem na taka niebezpieczną zabawę jest wersja Gregorian. Przy takich wykonaniach zawsze zastanawiam się, czy ta delikatna granica kiczu została już przekroczona. frameborder=”0″ allowfullscreen> Po tym krótkim przeglądzie mam jeden wniosek: żaden z wykonawców nie zdecydował się na usunięcie fragmentów Bacha, a te przecież nie należą do melodii piosenki, a są jedynie wizją interpretacyjną. Na tyle bogatą i samowystarczalną, że na stałe połączoną z resztą utworu. To się nazywa pierwowzór doskonały, bo usunięcie cytatów z Bacha doprowadziłoby do powstania zupełnie nowego utworu. I zapewne nie tak atrakcyjnego.

procol harum a whiter shade of pale tekst